Fajeczka

|
Wracając sobie dzisiaj z szkoły spotkałem gościa
typowy przykład sępa ulicznego.
Poprosił o fajeczkę a ja jak zwykle dałem.
No i myślałem że na tym się skończy nasza znajomkość,
a jednak nie wędrowaliśmy przez Mikołów gadając o Hip Hopie
tzn ona gadał ja słuchałem. Koło bociana udało się jednak rozstać,
a już myślałem że się na obiadek wbije :]

Tu kawałek który mi polecał że muszę to oblukać ziommm

0 komentarze:

Prześlij komentarz