Hakuna matata!

|
Król lew to jednak była super bajka no i teksty do dzisiaj niezapomniane,


i jakie życiowe !


"Tam twój dom, gdzie twój zadek."


"– Nażarłem się jak świnia.
– Pumba! Ty jesteś świnią!
– Prawda..."

"– Timon! Zastanawiałeś się, co tam migoce w górze?
– Pumba! Nie musiałem. Ja wiem.
– No powiedz.
– To świetliki. Świetliki, które się przykleiły do tego tam granatowego w górze.
– O rety! A więc to nie są płonące kule gazowe oddalone o miliony mil?
– Czy tobie wszystko kojarzy się z gazami?
– Simba! A ty co o tym myślisz?
[...]
– Ktoś powiedział mi kiedyś, że przebywają tam zmarli władcy. I patrzą na nas.
– Naprawdę?
– Gapi się na nas cała zgraja nieżywych gości?"

"S: Powrót oznacza spotkanie z przeszłością, a ja od dawna od niej uciekam... 
(tutaj pawian uderza Simbe swoim kijem w łeb)
S: Ał! A to za co?!
R: Nie ma znaczenia, to już przeszłość!
S: Ale boli nadal...
R: O tak, przeszłość często boli. Można od niej uciekać, lub też wyciągnąć jakieś wnioski.
(Rafiki znów próbuje uderzyć Simbe, ten unika ciosu) "

0 komentarze:

Prześlij komentarz