Ja jednak pojadę

|

Rozmyślania na dworcu




Na wszystkich dworcach świata 
W poczekalniach, na peronach 
Każda rozmowa o życiu 
Zostaje niedokończona 

Podróżni różni 
Nic się nie różnią 
Na dworcach każdy 
Staje się próżnią 

Jest tak jak wszędzie 
Szczęście, nieszczęście 
Tylko, że w pędzie 
Tylko, że częściej 

Na wszystkich dworcach świata 
Daleką drogą olśnienie 
Toczysz się losu koleją 
Po swoje przeznaczenie 

Suma powrotów i pożegnań 
Daje w efekcie zero 
Niektórym życie jak pociąg 
Niektórym życie jak peron 
Wsiadają, wysiadają 
W bufetach piwem się raczą 
Przyjeżdżają, odjeżdżają 
Płaczą 

Gubią się, odnajdują 
Walizy taszczą 
Zjadani, wypluwani 
Dworców studrzwiową paszczą 

Niech wszystko działa 
Zgodnie z rozkładem 
Pociąg odchodzi 
Ja, nie pojadę 

Jonasz Kofta

W mojej głowie burza. 
Czy będę miał tyle odwagi by wykonać mój plan od początku do końca ?

1 komentarze:

neusimon pisze...

jaki plan? :P a filmik juz widzialem kiedys.. mimo to ciagle magiczny.....

Prześlij komentarz