Oliwia Nieradzik

|
Dziś mija 7 rok jak ten mały łobuz zamieszkał z nami. 
I od tamtego czasu lepiej się wraca do domu, bo zawsze jest weselej,
a człowiekowi miło się robi jak usłyszy: "kocham cię braciszku".
Takie to małe a tyle radości. A polowania na wyimaginowane niedźwiedzie 
wychodzą nam coraz lepiej :D



2 komentarze:

dziama pisze...

sto lat dla łobuza!
:)

[ale te dzieci szybko rosną, masakra..]

Weroniko pisze...

Życzę dużo grubego zwierza i grubej wyobraźni przez całe życie.

Prześlij komentarz